Przełom w sprawie sztabu Fernando Santosa. Cezary Kulesza potwierdził porozumienie

W ostatnich tygodniach wiele mówiło się o sztabie nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Początkowo wydawało się, że Santos będzie miał polskiego asystenta. W gronie kandydatów do tej roli znaleźli się Łukasz Piszczek i Tomasz Kaczmarek. Ostatecznie żaden z nich nie zostanie zakontraktowany przez Polski Związek Piłki Nożnej.

- Trener miał propozycje pozyskania polskich asystentów do sztabu. Myślę, że z niej nie skorzysta - przyznał Cezary Kulesza w rozmowie z portalem "WP Sportowe Fakty".

- Łukasz Piszczek sam zrezygnował, a trener bardzo go chciał. W sprawie Kaczmarka selekcjoner powiedział, że ma już trenera o tym profilu - kontynuował prezes PZPN.

Z Santosem ma za to współpracować Grzegorz Mielcarski. Obaj w przeszłości spotkali się w FC Porto i AEK-u Ateny.

- Grzegorz Mielcarski jest na ostatniej prostej. Mamy ustalone warunki, Grzegorz musi załatwić swoje sprawy, a trener zdecyduje, jak będzie wyglądała ta współpraca. Selekcjoner go bardzo potrzebuje i spełniamy jego życzenie - dodał Kulesza.

Santos zadebiutuje w roli selekcjonera reprezentacji Polski 24 marca. Wtedy biało-czerwoni zmierzą się na wyjeździe z Czechami.