Przemysław Frankowski wyróżniony przez słynny dziennik. Teraz mogą mu pomóc kibice. "Jedna z rewelacji"

Frankowski latem tego roku przeniósł się z Chicago Fire do Lens. Kosztował 2,3 mln euro. Francuski klub z pewnością nie narzeka na ten wydatek.

26-latek w nowym otoczeniu zaaklimatyzował się świetnie. Szybko stał się ważnym ogniwem drużyny prowadzonej przez Francka Haisiego. Ogółem w Ligue 1 zaliczył dziewiętnaście występów, w których strzelił cztery gole i zanotował cztery asysty.

Dobrą grę Polaka dostrzegli dziennikarze "L'Equipe", którzy nominowali go do jedenastki roku we francuskiej ekstraklasie. Rywalizuje o miejsce w tej drużynie na pozycji lewego obrońcy/wahadłowego.

- Frankowski jest jedną z rewelacji sezonu. Wyróżnił się nieustępliwością i nieustającymi szarżami, kończonymi często strzałami z dystansu. Mógł występować zarówno po prawej, jak i po lewej stronie - argumentuje gazeta.

Reprezentant Polski ma dziewięciu rywali do miejsca w składzie. Nominowani są także Melvin Bard (Nicea), Caio Henrique (Monaco), Emerson Palmieri (Lyon), Thomas Delaine (Metz), Birger Meling (Rennes), Nuno Mendes (PSG), Romain Perraud (Brest), Reinildo (Lille) i Adrien Truffert (Rennes).

Ostatecznego wyboru dokonają kibice. Wyboru jedenastki roku można dokonać na stronie internetowej "L'Equipe".