"Przykro to słyszeć". Probierz odpowiedział ekspertowi. Selekcjoner stanął w obronie kadrowicza

Reprezentacja Polski tylko zremisowała z Mołdawią 1:1. Kolejne niepowodzenie sprawia, że biało-czerwonym będzie trudno o sukces w eliminacjach Euro 2024.

Po niedzielnym meczu wielu kadrowiczów jest krytykowany w mediach. Bezpardonowo na temat Patryka Pedy wypowiedział się Artur Wichniarek, który stwierdził, że dla graczy z włoskiej trzeciej ligi nie powinno być miejsca w kadrze. Probierz mocno odpowiedział na te słowa.

- Znam Pedę z U21. Wiem, że jest odpowiedzialny. W początkowych fragmentach meczu z Mołdawią było u niego widać nerwowość, ale nie ma się co dziwić - mówił Probierz w "Kanale Sportowym".

- Przykro słyszeć, że reprezentant Polski tak krytykuje chłopaka, który gra w barwach narodowych. Rozumiem, że mogłaby być merytoryczna krytyka. Stanę w obronie Pedy. Nie ma znaczenia, że gra w Serie C. Grał regularnie wszystkie spotkania w kadrze U21. Jak tam grał, to nikt nie krytykował, że jest z Serie C. Uważam, że grał bardzo dobrze. Nie mam do niego pretensji. Do obrony są najmniejsze możliwości, żeby się doczepić. W dwóch meczach rywale oddali jeden strzał - dodał selekcjoner.

Probierz przyznał, że kandydatem do gry na środku obrony był też Paweł Dawidowicz. Z graczem Hellasu Werona miał związany jeszcze jeden pomysł.

- Były dwie koncepcje: Dawidowicz w obronie albo środku pomocy. To było realne, żeby zabezpieczyć Piotra Zielińskiego i Sebastiana Szymańskiego. Nie udało się do tego doprowadzić, bo nie mógł przyjechać na zgrupowanie - podsumował Probierz.