Przytuła odsłania kulisy łódzkiej szkoły zarządzania. ŁKS oberwał. "Nigdy nie znałem budżetu na transfery"

Przytuła odsłania kulisy łódzkiej szkoły zarządzania. ŁKS oberwał. "Nigdy nie znałem budżetu na transfery"
Adrian Mielczarski / PressFocus
Krzysztof Przytuła, były dyrektor sportowy ŁKS, udzielił wywiadu dla "Przeglądu Sportowego". Odsłonił w nim kulisy zarządzania jednym z najsłynniejszych klubów w Polsce.
Krzysztof Przytuła od 2016 roku pracował jako dyrektor sportowy Łódzkiego Klubu Sportowego. Z funkcji tej odszedł po sześciu latach, a rozmowę rozwiązano za porozumieniem stron.
Dalsza część tekstu pod wideo
Teraz 43-latek odsłania kulisy zarządzania jednym z najpopularniejszych klubów w Polsce. Przytuła zabrał głos między innymi w sprawie budżetu transferowego.
- Chciałbym, żeby to wybrzmiało donośnie. Od początku pracy w ŁKS, czyli od 4 lipca 2016 roku, nie znałem budżetu na żaden sezon. Czy to była III liga, czy ekstraklasa. Nie wiedziałem, jaki jest budżet - wyjawił.
- Jak zatem robiliśmy transfery? Przedstawiałem trenerom danego piłkarza, czy to był Ricardinho, Rygaard czy Kowalczyk. Dostawali informacje o zawodniku, kto to w ogóle jest. Obserwować go mogli na InStacie. Do prezesa trafiał profil piłkarza ze specjalną prezentacją, wyciętymi materiałami o nim. Do tego oczekiwania finansowe zawodnika plus prowizja ze strony agencji. To wszystko on dostawał i decydował - dodał.
Krzysztof Przytuła poruszył również temat problemów finansowych ŁKS. Były dyrektor sportowy ustalił, kiedy zaczęły się największe trudności.
- Wszystko zaczęło się od składania przez piłkarzy wezwań do zapłaty. Wściekłem się za pierwszym razem, gdy obaj [Klimczak i Wolski - przyp. red.] złożyli wnioski. Klub zalegał im dwie pensje. Czasem do tego dochodziły bonusy, kwoty za podpis na kontrakcie. Nie było szans tego zatrzymać. Piłkarze składali wezwania, a ja nie wiedziałem, że ktoś nie dostaje pieniędzy. Nie miałem wglądu w klubowe konto, nic. Przychodzili do mnie piłkarze i stawiali sprawę na ostrzu noża: "Dyrektorze, nam nie płacą od dwóch i pół miesiąca” - podsumował Przytuła.
W przyszłym sezonie ŁKS będzie występował w rozgrywkach Fortuna 1. Ligi. Poprzednią kampanię klub zakończył na 10. miejscu ze stratą pięciu punktów do lokaty, która gwarantowała udział w barażach o awans do Ekstraklasy.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk11 Jul 2022 · 09:39
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również