PSG. Leo Messi postawił FC Barcelonie dwa warunki w sprawie powrotu. "Blaugrana" walczy z czasem

Potencjalny transfer Leo Messiego budzi wiele emocji. Na ten moment w grze o mistrza świata są dwa kluby - Al-Hilal oraz FC Barcelona. Do wygrania wyścigu bliżej jest jednak Saudyjczykom.

To oni wyszli z konkretną propozycją względem piłkarza. Najnowsze informacje wskazują na to, że przedstawiciele z Bliskiego Wschodu są w stanie zaoferować aż 600 milionów euro pensji w skali roku (szczegóły TUTAJ). Dwuletni kontrakt został już rzekomo zaakceptowany przez Jorge Messiego, który reprezentuje interesy syna.

Jednocześnie jednak sam zawodnik - przynajmniej według Matteo Moretto - wciąż bardziej myśli o powrocie do "Dumy Katalonii". Niemniej jest poirytowany brakiem faktycznych ruchów ze strony zarządu, wobec czego zdecydował się na postawienie warunków.

Messi miał przekazać, że "Blaugrana" w ciągu 10 najbliższych dni musi zadeklarować się w sprawie tego, czy transfer będzie możliwy pod względem finansowym. Przypomnijmy, że włodarze z Camp Nou wciąż czekają na opinie La Liga w tej kwestii, bowiem to od ligi będzie zależało zaakceptowanie planu nadchodzących wydatków.

Nie jest to koniec oczekiwań ze strony Argentyńczyka, bowiem chciałby on też nosić koszulkę z konkretnym numerem. Zdaniem Moretto chodzi o słynną "10", lecz obecnie jest ona przypisana do Ansu Fatiego.

Rozwiązaniem ewentualnego dylematu mogą być jednak zamiary Xaviego, który przekazał, że Hiszpan nie znajduje się w planach na przyszły sezon. Wobec tego skrzydłowy miałby zostać sprzedany w trakcie letniego okienka.

Na ten moment nikt nie zakłada, aby Messi mógł przedłużyć współpracę z PSG. Kontrakt z francuskim klubem jest ważny do 30 czerwca 2023 roku, wobec tego piłkarz odejdzie jako wolny zawodnik.