Raków stracił punkty w Szczecinie. Błysk Grosickiego dał remis Pogoni [WIDEO]

Zarówno Pogoń Szczecin, jak i Raków Częstochowa znajdowały się w ostatnim czasie w wysokiej formie. Już dziś jedna z tych drużyn mogła wskoczyć na podium PKO BP Ekstraklasy.

Nieco lepiej ten mecz rozpoczęli "Portowcy". Drużyna Jensa Gustafssona przejęła kontrolę nad tym starciem, co skutkowało coraz lepszymi sytuacjami pod bramką Vladana Kovacevicia. Jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa dwukrotnie mylił się Alexander Gorgon.

W kolejnych minutach niezłych okazji nie wykorzystali też Wahan Biczachczjan, Kamil Grosicki oraz Linus Wahlqvist. Reprezentant Szwecji trafił w słupek po uderzeniu piłki głową.

Na brak dogodnych sytuacji nie narzekał również Raków Częstochowa. Groźnym uderzeniem popisał się m.in. Fabian Piasecki. Kolejne konkrety po stronie mistrza Polski nadeszły zaś po rozpoczęciu drugiej połowy, na którą podopieczni Dawida Szwargi wyszli podwójnie zdeterminowani.

W 55. minucie wynik meczu otworzył Bartosz Nowak. Piłkarz Rakowa wykorzystał dobre dogranie Władysława Koczerhina, po czym wpisał się na listę strzelców.

Radość po stronie popularnych "Medalików" nie trwała jednak długo. Niespełna kwadrans później kapitalną akcją popisał się Kamil Grosicki. Reprezentant Polski dograł do Gorgona, który uderzeniem z kilku metrów doprowadził do remisu 1:1.

Bramkowy remis utrzymał się aż do ostatniego gwizdka. Wiele wskazuje na to, że podział punktów nie zadowala żadnej z drużyn, gdyż nie dał on awansu na podium Ekstraklasy.