Raport finansowy Ekstraklasy. Legia straciła na złych wynikach, najlepiej sprzedawało... Zagłębie

Legia przoduje na liście najlepiej zarabiających polskich klubów od 2011 roku. W 2018 roku do klubu wpłynęło 100 mln złotych. To aż o 38 mln zł mniej niż rok wcześniej. Różnica wynika głównie z braku awansu warszawskiego klubu do fazy grupowej jakiegokolwiek z europejskich pucharów.

Drugie miejsce w zestawieniu zajmuje Lech Poznań. Od Legii dzieli go przepaść - "Kolejorz" w 2018 roku zarobił 57,1 mln zł. To spadek o 11 mln zł w porównaniu do roku poprzedniego. Wzrosły za to przychody Lechii, która zarobiła 48,3 mln zł. To aż o 8 mln zł niż rok wcześniej. Daje jej to trzecie miejsce na liście.

Piast w rankingu przychodów jest dopiero jedenasty. Według analityków Deloitte w 2018 roku zarobił 24,92 mln zł. W 2019 roku jego wpływy powinny być znacząco wyższe - przyczyni się do tego premia za mistrzostwo Polski.

Najwięcej rok do roku wzrosły wpływy Górnika Zabrze - aż o 15,78 mln zł. Wynika to głównie z faktu, że przez pierwsze półrocze 2017 roku śląski klub występował jeszcze na boiskach I ligi. Wzrost przychodów odnotowało jeszcze sześć innych klubów.

Ciekawie wygląda też zestawienie przychodów z transferów. W 2018 roku najwięcej zarobiło na nich Zagłębie Lubin. Na jego konto, głównie z tytułu sprzedaży Jarosława Jacha do Crystal Palace, wpłynęło 17,27 mln zł. Nieco mniej, bo 17,08 mln zł, zarobiła Cracovia, która sprzedała m.in. Krzysztofa Piątka do Genoi. Trzecia (15,89 mln zł) pod tym względem jest Wisła Płock, która zarobiła głównie na sprzedaży Arkadiusza Recy do Atalanty Bergamo. Znaczącą część przychodu płockiego klubu pochłonęły jednak prowizje menedżerskie.

Łącznie wpływy wszystkich klubów Ekstraklasy w 2018 roku wyniosły 528 mln zł.