Real Madryt. Dymitar Berbatow: Jeszcze bardziej zaskoczyło mnie to, że Zinedine Zidane ujawnił to mediom

"Królewscy" pożegnali się z Champions League już w 1/8 finału. W dwumeczu okazali się gorsi od Manchesteru City. Berbatow twierdzi, że nie można za to winić Zinedine'a Zidane'a.

- Odpadnięcie z Ligi Mistrzów w tym szalonym roku nie jest końcem świata. Manchester City to bardzo mocna drużyna i jeśli popełniasz błędy w meczu z nią, to musisz zostać ukarany. Tak to działa - oznajmił.

Były napastnik podkreśla też rolę, jaką przed laty odgrywał Cristiano Ronaldo w drużynie "Królewskich".

- To już jest przeszłość i Real Madryt znów musi odpalić. To tylko pokazuje, jak wielką rolę odgrywał Ronaldo przy trzech triumfach z rzędu w Lidze Mistrzów - dodał.

W rozmowie pojawił się wątek Garetha Bale'a. Walijczyk zrezygnował z gry w rewanżowym spotkaniu w Manchesterze.

- Gdy usłyszałem, że Gareth nie chciał wystąpić przeciwko "The Citizens", to byłem zaskoczony. Później jeszcze bardziej zaskoczyło mnie to, że Zidane ujawnił to mediom. Coś jest nie tak, jeśli chodzi o relacje między nimi. Kiedy piłkarz odmawia udziału w spotkaniu, to ja czuję się bardzo zmieszany. Gareth, chcę widzieć, jak grasz w piłkę nożną! On jest zbyt utalentowany, żeby siedzieć na ławce - zakończył.