Real Madryt gotowy do wyłożenia gigantycznych pieniędzy. Może aktywować klauzulę mistrza świata 2022

Enzo Fernandez przyciąga duże zainteresowanie. Pomocnik zebrał świetne recenzje nie tylko w barwach Benfiki, ale też reprezentacji, z którą wywalczył mistrzostwo świata. Argentyńczyk wystąpił w siedmiu spotkaniach katarskiego mundialu, strzelił jednego gola oraz zanotował jedną asystę.

Młodego pomocnika w swoich szeregach widzieliby Juergen Klopp oraz Carlo Ancelotti. Liverpool i Real Madryt są uważane za głównych faworytów w wyścigu po utalentowanego gracza, ale na prowadzenie zaczynają wysuwać się Hiszpanie.

"Record" przekonuje, że "Królewscy" są gotowi do wyłożenia naprawdę gigantycznych pieniędzy. Benfica nie chciała bowiem zgodzić się na zaakceptowanie oferty poniżej 100 milionów euro, wobec czego Real zamierza aktywować klauzulę odstępnego w kontrakcie Argentyńczyka - ta wynosi bagatela 120 milionów euro.

Sprowadzenie Enzo Fernandeza miałoby być częścią przebudowy linii pomocy Realu. Czołowa ekipa z La Liga chce dokonać stopniowej wymiany i postawić na młodszych graczy w miejsce Kroosa, Modricia oraz Casemiro, który już przeszedł do Manchesteru United.

Rozchwytywany 21-latek gra w Europie zaledwie od kilku miesięcy. W lipcu tego roku Benfica przelała około 12 milionów euro na konto River Plate. Teraz może zarobić niemal 10 razy więcej.

Dziennikarz Bruno Andrade przekonuje, że podobne kroki jest w stanie podjąć Manchester United. Anglicy chcą się włączyć do gry o reprezentanta Argentyny.