Real Madryt poległ w San Sebastian! Militao z kuriozalną asystą przy golu dla rywali [WIDEO]

Real pojechał do San Sebastian w poważnie osłabionym składzie. Carlo Ancelotti z różnych powodów nie mógł skorzystać z usług Karima Benzemy, Viniciusa, Luki Modricia, Davida Alaby czy Eduardo Camavingi. Pod ich nieobecność szansę występu od pierwszej minuty otrzymał nawet Mariano Diaz.

Mimo tego to goście zaatakowali na początku meczu. Szybko musiał wykazać się Remiro, który najpierw obronił strzał z dystansu Tchouameniego, a potem sparował groźne uderzenie głow Militao.

Real Sociedad się odgryzał. Bardzo blisko gola był w 14. minucie, ale znakomitą okazję zmarnował David Silva. Choć strzelał z kilku metrów, piłkę zdołał odbić Courtois. Nie byl to koniec naporu gospodarzy. Po chwili Zubimendi obił poprzeczkę bramki gości, a bramkarz Realu jeszcze raz zatrzymał Silvę.

Real Sociedad dopiął swego krótko po rozpoczęciu drugiej połowy. Fatalny błąd popełnił Militao, który pod presją Sorlotha poślizgnął się i niedokładnie zagrał w kierunku Courtois. Z jego podania skorzystał Kubo i z bliska wpakował piłkę do siatki

Goście próbowali odpowiedzieć. Z dystansu przymierzył Kroos, ale Remiro znów był czujny.

W 61. minucie Real otrzymał kolejny cios. Z boiska po drugiej żółtej kartce wyleciał Carvajal.

W osłabieniu goście nie potrafili wiele zdziałać. Real Sociedad kontrolował grę, miał przewagę, ale nie potrafił podwyższyć prowadzenia. W 80. minucie świetną paradą po strzale Barrentetxei z rzutu wolnego popisał się Courtois.

Gospodarze ustalili wynik w 86. minucie. Silva uruchomił Barrentetxeę, ten wpadł w pole karne, wymanewrował Vazqueza i strzałem przy bliższym słupku pokonał bramkarza Realu.

Real po porażce traci już czternaście punktów do prowadzącej Barcelony. Z kolei Real Sociedad umocnił się na czwartej pozycji. Do końca sezon zostało tylko pięć kolejek.