Real Madryt wygrał Puchar Króla! Dublet Rodrygo zapewnił trofeum "Los Blancos" [WIDEO]

"Królewscy" idealnie rozpoczęli ten mecz. W 2. minucie Vinicius przeprowadził kapitalną akcję na lewym skrzydle, zagrał do Rodrygo, a ten otworzył wynik.

W 8. minucie Osasuna spróbowała stworzyć zagrożenie pod bramką Thibaut Courtois. Belg poradził sobie jednak z główką Ante Budimira. Po chwili golkiper obronił też strzał Rubena Peni.

Później Sergio Herrera wykazał się refleksem, parując piłkę po uderzeniu Karima Benzemy. W kolejnej akcji Eder Militao popełnił błąd, tracąc futbolówkę pod swoim polem karnym. Ez Abde ruszył na bramkę Realu, podciął piłkę obok Thibaut Courtois, ale Belga wyręczył Dani Carvajal, który popisał się skuteczną interwencją.

W 32. minucie David Alaba był bliski zdobycia spektakularnej bramki. Austriak oddał bardzo mocny strzał z rzutu wolnego, po którym piłka odbiła się od poprzeczki i nie wpadła do siatki.

Pod koniec pierwszej połowy Vinicius wdał się w sprzeczkę z Davidem Garcią. Brazylijczyka musiał uspokajać Benzema.

Po przerwie Osasuna doprowadziła do remisu. Fantastyczny strzał z dystansu oddał Lucas Torro.

Real chciał błyskawicznie odpowiedzieć na to trafienie. Karim Benzema zagrał do Fede Valverde, który źle dostawił stopę do piłki, przez co spudłował. W 70. minucie madrytczycy ponownie objęli prowadzenie za sprawą trafienia Rodrygo. Brazylijczyk wykorzystał zamieszanie w polu karnym i skompletował dublet.

W 90. minucie Vinicius stanął oko w oko z Herrerą. Brazylijczyk zachował się altruistycznie, próbując jeszcze odegrać do Benzemy. Bramkarz Osasuny wyłuskał piłkę spod nóg Francuza. W doliczonym czasie Carvajal zablokował pod bramką Kike Barję.

Real dowiózł prowadzenie do ostatniego gwizdka i wygrał Puchar Króla. Po raz pierwszy od 2014 roku to trofeum padło łupem "Los Blancos".