Real Madryt wymęczył zwycięstwo z czwartoligowcem. Przesądził błysk Rodrygo [WIDEO]

Real przystąpił do gry w przemeblowanym składzie. W pierwszej jedenastce nie było Karima Benzemy, Toniego Kroosa czy Davida Alaby. Pojawił się za to Alvaro Odriozola, dla którego był to pierwszy występ w tym sezonie.

Tak skomponowana drużyna Realu miała pewne problemy. Gospodarze potrafili zaskoczyć rywala odważnym atakiem czy zdecydowanym pressingiem. "Królewscy" nie forsowali tempa i nie stwarzali większego zagrożenia pod bramką czwartoligowca.

Real objął prowadzenie dopiero w 69. minucie. Zawdzięcza to indywidualnej akcji Rodrygo, który minął dwóch rywali i popisał się celnym strzałem w kierunku dalszego słupka.

Cacereno ambitnie walczyło o wyrównanie, ale nie miało wystarczających argumentów, by do niego doprowadzić. Real awansował do następnej rundy najmniejszym nakładem sił.