Real Madryt z Superpucharem Europy! Karim Benzema zaczął sezon od gola [WIDEO]

Obie drużyny zaczęły mecz spokojnie. Jako pierwszy świetną okazję do strzelenia gola miał Eintracht. W 14. minucie sam na sam z Courtois wyszedł Kamada. Strzelił jednak słabo i Belg odbił piłkę.

Cztery minuty później gola powinien strzelić Real. Valverde dośrodkował z prawej strony do Benzemy, a ten odegrał do Viniciusa. Brazylijczyk kopnął obok Trappa, ale piłkę zmierzającą do bramki wybił Tuta.

Eintracht kolejny raz zagroził zwycięzcy Ligi Mistrzów w 24. minucie. W polu karnym piłkę dostał Knauff, ale jego strzał z ostrego kąta zatrzymał Courtois.

W 37. minucie znów dał o sobie znać Vinicius. Brazylijczyk szarpnął lewym skrzydłem ściął do środka, ale Trapp zbił piłkę po jego strzale na rzut rożny. Po nim Real objął prowadzenie. Po dośrodkowaniu piłka trafiła najpierw do Benzemy, później do Casemiro, a na końcu Alaba wbił ją do siatki.

"Królewscy" przed przerwą mogli strzelić jeszcze jednego gola. Benzema kropnął z trzynastu metrów, ale piłka nieznacznie minęła słupek.

Real dobrą okazję miał też w 55. minucie. Znów strzelał Vinicius, ale Trapp intuicyjnie odbił piłkę. Niedługo później o centymetry od gola był Casemiro. Piłka po jego bombie z dystansu odbiła się od poprzeczki.

Drugi gol dla Realu padł w 65. minucie. Vinicius dograł na szesnasty metr do Benzemy, a ten zaskoczył Trappa. Niemiecki bramkarz tym razem mógł zachować się lepiej. Dla Benzemy był to 324 gol w Realu - szerzej o tym wyczynie piszemy TUTAJ.

Do końca meczu wynik się nie zmienił. Piłkarze Eintrachtu nie potrafili zagrozić bramce rywali. Z kolei Real, który wywalczył piąty Superpuchar w swojej historii, mądrze kontrolował przebieg gry.