Real Madryt zamyka erę Zinedine'a Zidane'a. Dwóch faworytów do zastąpienia francuskiego szkoleniowca

"Królewscy" od miesięcy notują bolesne wpadki. Problemy w La Liga i Lidze Mistrzów to tylko wierzchołek góry lodowej. W ostatnim czasie Real w kompromitującym stylu przegrał z Alcoyano w Pucharze Króla. Wcześniej odpadł z Superpucharu Hiszpanii po porażce z Athletikiem Bilbao.

Na "Los Blancos" spłynęła fala krytyki. Oberwało się także Zidane'owi. Złe zarządzanie szatnią, brak odważnych decyzji czy unikanie rozmów z niektórymi piłkarzami - to tylko niektóre z zarzutów pod adresem szkoleniowca.

Media na Półwyspie Iberyjskim znów spekulują, że w Realu Madryt dojdzie do zmiany trenera. Jak sugeruje "OK Diario", Zidane tylko do końca sezonu będzie prowadził "Królewskich". Później 48-latek pożegna się z posadą.

- Real Madryt zamyka erę Zidane'a. Francuz odejdzie w przyjacielski sposób po zakończeniu sezonu. Znalezienie odpowiedniego następcy stało się priorytetem dla władz klubu - czytamy w artykule.

Zdaniem dziennikarzy faworytami do zastąpienia Francuza są Julian Nagelsmann i Massimiliano Allegri. Ten pierwszy obecnie prowadzi RB Lipsk. Niemiec w przeszłości miał ofertę od działaczy "Królewskich", ale nie zdecydował się na podjęcie wyzwania.

Z kolei Allegri bez pracy pozostaje od połowy 2019 roku, gdy rozstał się z Juventusem. Od tamtej pory łączono go z wieloma klubami (ostatnio z AS Romą), jednak Włoch nie zdecydował się na powrót na ławkę trenerską.

- Allegri to bezpieczna opcja. To trener, który cieszy się wielkim szacunkiem od lat. Jego zdolności przywódcze są wyżej oceniane niż Nagelsmanna, który w wieku 33 lat nie miałby łatwo kierować szatnią z zawodnikami wagi ciężkiej, jak Sergio Ramos czy Luka Modrić - podsumowano.