Real Madryt zawdzięcza zwycięstwo bramkarzowi Sevilli. Fatalna interwencja i samobój Bono [WIDEO]

Lepiej w pierwszej połowie prezentował się Real, ale brakowało mu skuteczności. W 21. minucie po akcji Viniciusa zza pola karnego uderzył Kroos, ale piłka nieznacznie minęła bramkę.

Dobrą okazję w pierwszej połowie miał też Benzema, który dostał w polu karnym piłkę od Vazqueza. Strzelił jednak zbyt mało precyzyjnie, by zaskoczyć Bono.

Na początku drugiej połowy groźniej zaatakowała Sevilla. W 51. minucie przewrotką strzelał De Jong, ale trafił prosto w Courtois.

Chwilę później Real objął prowadzenie. Gol był kuriozalny. Mendy płasko dośrodkował w pole karne, Vinicius lekko trącił piłkę, a ta uderzyła w ręce Bono. Choć bramkarz Sevilli przygotował się do chwytu, to nie był w stanie go wykonać. Piłka odbiła się od jego rękawic i wtoczyła się do bramki. Trafienie zapisano na konto Bono.

W końcówce Sevilla nacierała, ale Real zdołał obronić się przed jej atakami. Sam próbował swoich szans w kontach, ale żaden nie przyniósł drugiego gola.