Real Madryt zmieni plany transferowe? Wszystko przez Kyliana Mbappe

Co prawda mistrzowie Francji szybko wydali komunikat, w którym stwierdzili, że Mbappe będzie grał na Parc des Princes także w przyszłym sezonie, ale - jak twierdzi "Marca" - Real jest czujny. Według tego dziennika istnieje możliwość, że Francuz będzie dostępny już w trakcie letniego okna transferowego. W podobnym kontekście pisze się także o Neymarze.

"Marca" twierdzi, że Real nie zakładał, że tego lata będzie możliwe wykupienie jednego z gwiazdorów PSG. Klub zamierza jednak śledzić rozwój sytuacji, a jeśli pojawi się możliwość transferu, Florentino Perez zmieni przyjęty wcześniej plan dotyczący letnich transferów.

Realowi zależy na sprowadzeniu wielkiej gwiazdy, bo chcą tego jego kibice. Od kilku sezonów do Madrytu nie trafił piłkarz, którego transfer rozpaliłby namiętności, a media nazwały kolejnym "galaktycznym" transferem. Według "Marki" w zasięgu Realu jest obecnie tylko dwóch takich graczy - właśnie Mbappe i Neymar.

"Królewscy" będą jednak działać na rynku transferowym niezależnie od losów Francuza i Brazylijczyka. Klub chciałby sprzedać kilku piłkarzy, by w ten sposób zarobić ok. 200 mln euro. To w znaczący sposób podniosłoby budżet transferowy - nawet do 300 mln euro. To jednak zbyt mało, by ściągnąć i gwiazdora PSG, i dokonać wzmocnień, o których wcześniej spekulowały media. Na liście życzeń Realu mieli być m.in. Eden Hazard, który za kilka dni powinien zostać ogłoszony jego piłkarzem, Christian Eriksen, czy Donny van de Beek.