Reprezentant Polski dostał atrakcyjną ofertę z Chin. "Trzeba byłoby zapłacić 7,5 mln euro"

Świderski obecnie jest związany z PAOK-iem Saloniki. Kontrakt piłkarza z klubem obowiązuje jeszcze przez jeden sezon - do czerwca 2022 roku.

Czy Polak pozostanie na dłużej w Grecji? Mariusz Piekarski, agent zawodnika, przyznał, że Świderski nie może narzekać na brak ofert. Kolejne propozycje są jednak odrzucane.

Działacze PAOK-u są jednak zdeterminowani, by zatrzymać 24-latka. Prawdopodobny scenariusz to przedłużenie umowy przez zawodnika, dopiero potem będzie mogło dojść do transferu. Cena? 7,5 mln euro.

- Jest zainteresowanie, ale nie ma woli sprzedaży. Karol ma jeszcze rok kontraktu z PAOK-iem. Nie chcą za bardzo rozmawiać. Do klubu wrócił trener Razvan Lucescu. To on ściągnął Karola dwa lata temu i teraz liczy na niego, że pomoże mu w walce. Karol zdobył jego zaufanie - oznajmił Piekarski.

- Szykowany dla niego jest dobry kontrakt. Nie jest przesądzone, że zostanie. Gdyby miał odejść, trzeba byłoby zapłacić 7,5 mln euro, a on ma tylko rok kontraktu. Wszystkie oferty obecnie są odrzucane - dodał.

- Można przedłużyć umowę i coś wpisać w kontrakt, by mieć otwartą furtkę. Karol dobrze czuje się w Grecji. On nie jest zakręcony na punkcie zmiany. Wychodzi na to, że to był dobry krok. Strzela bramki, sporo klubów po niego dzwoni - podkreślił.

- Była teraz bardzo dobra oferta finansowa z Chin, ale została odrzucona. Tam są zarobki limitowane - do 3 mln euro rocznie. Dostał dobre pieniądze, ale propozycja została odrzucona. Nie ma rozpaczy - zakończył.