Reprezentant Polski wrócił do treningów po ciężkiej kontuzji. "Głowa musi dojść do siebie"

Paweł Dawidowicz był jednym z największych nieobecnych na marcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski. Zawodnik Hellasu Werona, jesienią podstawowy piłkarz kadry, doznał w grudniu poważnej kontuzji kolana, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy. Obrońca dochodzi już jednak do siebie, o czym sam poinformował w programie "Sportowy Poranek" na naszym kanale Youtube.

- Mam już za sobą pierwsze treningi, z juniorami, by złapać tą pewność. Głowa po takiej kontuzji musi dojść do siebie - wyjaśnił.

Dawidowicz zdradził, że powrót do normalnego cyklu treningowego zajmie mu jeszcze kilka-kilkanaście dni.

- Tydzień, półtora potrenuję z nimi i wracam - bojowo zapowiedział reprezentant Polski.

26-latek do momentu kontuzji był wyróżniającym się graczem Hellasu. Rozegrał 15 spotkań w tym sezonie Serie A. Portal "Transfermarkt" wycenia go na 4,5 mln euro.

Możemy to z dumą ogłosić: na grubo weszliśmy z wideo na Youtube! Gwarantujemy, że warto śledzić nasz kanał. Prosimy o subskrypcję TUTAJ. Nie zawiedziecie się! Dziękujemy za zaufanie.