F1. Robert Kubica skomentował Grand Prix Chin. "Mało jest pozytywów"

Robert Kubica skomentował Grand Prix Chin. "Mało jest pozytywów"
Grabowski Foto / shutterstock.com
Robert Kubica skomentował swój występ w Grand Prix Chin. - Mało jest rzeczy pozytywnych - stwierdził Polak.
Kubica zakończył GP Chin na siedemnastym miejscu. Za nim został sklasyfikowany tylko Lando Norris, który nie dojechał do mety, ale przedwcześnie zaparkował w garażu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Polski kierowca dzisiejszy występ rozpoczął od... obrotu w trakcie okrążenia formującego.
- To wynikało z braku przyczepności. Starałem się dogrzać opony, ale obróciłem się w szóstym zakręcie. Byłem tym zaskoczony - przyznał Kubica w rozmowie z Eleven Sports.
Grand Prix Chin było kolejnym wyścigiem, po którym Kubicy trudno było mówić o pozytywach.
- Start był dobry, ale utknąłem po wewnętrznej i nie chciałem ryzykować z Perezem. Nie wiedziałem, czy zetnie do krawędzi toru. Jak wiesz jak będzie wyglądać twój wyścig, to nie ma sensu ryzykować. Mało jest rzeczy pozytywnych. Pozytywne jest to, że przed rokiem wydawało mi się, że brakuje mi czegoś w kwalifikacjach, a dobry byłem na długich przejazdach - stwierdził
Polak miał problemy nie tylko na torze, ale także w swoim boksie. Stracił w nim kilkanaście sekund, bo jego bolid został zbyt wcześnie opuszczony podczas zmiany koła.
- Mieliśmy sporo problemów z lewym przodem. Nie wiem, czy coś jest nie tak. Największy problem był z tym, że auto zostało opuszczone za wcześnie - skomentował Kubica.
Kolejny wyścig tego sezonu odbędzie się w Baku. Kubica nie startował jeszcze na torze w stolicy Azerbejdżanu.
- W Baku będzie ciekawie. Od kilku lat nie jeździłem na torach ulicznych. Mam nadzieję, że będę miał te same odczucia co dawniej. Tego sobie życzę - zakończył Kubica.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek14 Apr 2019 · 10:46
Źródło: Eleven Sports

Przeczytaj również