Robert Lewandowski o włos od cudownej asysty. Znakomite zachowanie Polaka i pomyłka Sane [WIDEO]

Robert Lewandowski o włos od cudownej asysty. Znakomite zachowanie Polaka i pomyłka Sane [WIDEO]
Screen z Twittera
Robert Lewandowski zdobył dwie bramki w spotkaniu Bayernu Monachium z Unionem Berlin. Jeszcze w pierwszej połowie Polak mógł mieć również znakomitą asystę. Jego podanie zmarnował jednak Leroy Sane.
Mistrzowie Niemiec w sobotę chcieli zmazać plamę po porażce 0:5 w krajowym pucharze. Pierwsza połowa starcia z Unionem Berlin była w wykonaniu "Die Roten" naprawdę dobra.
Dalsza część tekstu pod wideo
W stolicy pierwsze skrzypce od początku grał Robert Lewandowski. Polak otworzył wynik z rzutu karnego, a później popisał się pięknym uderzeniem po sprytnie rozegranym rzucie wolnym.
Choć drugie trafienie "Lewego" było przedniej urody, to jeszcze przed przerwą napastnik popisał się jeszcze efektowniejszym zagraniem. Tym razem do dwóch goli mógł dołożyć piękną asystę.
W 34. minucie Polak otrzymał podanie, będą przed polem karnym. Początkowo stał plecami do rywali, obrócił się z piłką, aby znów zagrać ją tyłem do przeciwników.
"Lewy" posłał futbolówkę do Leroya Sane, obsługując partnera idealnym podaniem. Niemiec znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali, lecz trafił prosto w golkipera.
- Niewiele miał "Lewy" zacniejszych asyst (top ta do Krychowiaka z Albanią) - skwitował dziennikarz "Kanału Sportowego", Michał Pol.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik30 Oct 2021 · 16:43
Źródło: własne

Przeczytaj również