Robert Lewandowski opowiedział o szczególnej rozmowie z Juergenem Kloppem. "To był punkt zwrotny"

Robert Lewandowski opowiedział o szczególnej rozmowie z Juergenem Kloppem. "To był punkt zwrotny"
Pixathlon / Press Focus
Robert Lewandowski na stronie "The Players' Tribune" obszernie opowiedział o współpracy z Juergenem Kloppem. Przyznał, który moment w Borussii Dormund był dla niego najważniejszy i przełożył się na całą późniejszą karierę.
W zeszłym roku Robert Lewandowski wygrał indywidualnie i drużynowo praktycznie wszystkie możliwe trofea. Zapewne nie byłoby to możliwe, gdyby w Borussii Dortmund nie trafił na Juergena Kloppa. Obecnego trenera Liverpoolu do dziś wspomina szczególnie.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Mecze bardzo różnią się od treningów. W moim pierwszym sezonie w Borussii grałem więcej jako "dziesiątka", za napastnikiem. Moją ulubioną pozycją była "dziewiątka", ale muszę podziękować Juergenowi za te sześć miesięcy. Dowiedziałem się wiele na temat tego, jak grać głębiej i jak piłkarze powinni poruszać się za napastnikiem - pisze Lewandowski.
- Kiedy zaczął się drugi sezon, wciąż walczyłem. Czułem, że Klopp czegoś ode mnie chce, ale nie wiedziałem dokładnie, co to jest. Po fatalnym meczu z Marsylią w Lidze Mistrzów - przegraliśmy chyba 0:3 - poszedłem się z nim zobaczyć. Powiedziałem "Juergen, daj spokój. Musimy porozmawiać. Po prostu powiedz, czego od mnie oczekujesz" - wspomina.
- Nie pamiętam wszystkiego, co mi powiedział. Mój niemiecki nadal nie był najlepszy. Ale dzięki tym kilku słowom, które znałem, a także językowi ciała, zrozumieliśmy się nawzajem. To była świetna rozmowa - dodał.
- Trzy dni później strzeliłem hat-tricka i zaliczyłem asystę przeciwko Augsburgowi. Wygraliśmy 4:0 i to był punkt zwrotny. To była sprawa mentalna, jakiś punkt zawieszenia. Myślę, że to miało coś wspólnego z moim ojcem. Wtedy tak o tym nie myślałem, ale teraz zdaję sobie sprawę, iż rozmowa z Juergenem była jedną z tych, jakie chciałby przeprowadzić z tatą - przyznał.
- Nie miałem takiej możliwości od wielu, wielu lat. Mógłbym porozmawiać z Kloppem o wszystkim. Mogłem mu zaufać. Ale jako trener był też jak "zły" nauczyciel. Mam na myśli najlepsze tego słowa znaczenie. Chciał mieć najlepszych uczniów. Ale nie dla siebie, robił to dla nas samych - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik11 Jan 2021 · 16:28
Źródło: The Players' Tribune

Przeczytaj również