Wstyd! Rosja znalazła rywala w Europie. Sparing odbędzie się dzień przed startem mistrzostw świata

Rosyjski futbol jest w izolacji z powodu napaści na Ukrainę. Reprezentacja tego kraju została wykluczona z eliminacji do mistrzostw świata. Kluby nie uczestniczą w europejskich pucharach.

Długo nie było chętnych, by grać z drużyną agresora. W marcu Rosjanie kopali piłkę sami ze sobą - pierwsza reprezentacja tego kraju rozegrali sparing z młodzieżówką.

Mur powoli zaczął się jednak kruszyć. Już w trakcie wrześniowej przerwy reprezentacyjnej Rosjanie zagrają sparing z Kirgistanem.

Bardziej wymagający sparing czeka ich w listopadzie - wtedy po rocznej przerwie znów zmierzą się z rywalem z Europy. Dzień przed rozpoczęciem mundialu spotkają się z Bośnią i Hercegowiną. Potwierdziła to federacja bałkańskiego państwa.

- Związek Piłkarski Bośni Hercegowiny przyjął ofertę rozegrania międzynarodowego meczu towarzyskiego z Rosją. Spotkanie odbędzie się w Sankt Petersburgu 19 listopada 2022 roku - podano.

Decyzja wywołała lawinę negatywnych komentarzy. Suchej nitki na działaczach ze swojego kraju nie zostawił autor popularnego konta "BiHfootball" na Twitterze.

- Wstydzę się jako kibic. Wstydzę się jako człowiek. Wstydzę się przed moimi ukraińskimi przyjaciółmi. Wstyd mi powiedzieć, że jestem z Bośni i Hercegowiny - napisał.

Na temat meczu wypowiedział się też Miralem Pjanić. Jego reakcję opisaliśmy TUTAJ.