Rosjanie wylewają łzy, bo Polacy nie chcieli z nimi grać. Dostało się Lewandowskiemu. "Nagle zmienili zdanie"

Rosjanie wylewają łzy, bo Polacy nie chcieli z nimi grać. Dostało się Lewandowskiemu. "Nagle zmienili zdanie"
własne
Rosyjscy piłkarze dalej nie mogą wybaczyć zbojkotowania ich reprezentacji w rozgrywkach FIFA oraz UEFA. Tym razem swój sprzeciw wyraził Georgij Dżikija, który skrytykował reprezentację Polski.
Rosja miała być rywalem Polski w eliminacjach do mistrzostw świata w Katarze. Ostatecznie tak się nie stało, ponieważ w wyniku wojny wywołanej przez agresję Władimira Putina, "Sborna" została zawieszona w rozgrywkach FIFA oraz UEFA.
Dalsza część tekstu pod wideo
Takie działanie popierała między innymi nasza reprezentacja. "Biało-czerwoni" głośno domagali się sprawiedliwości dla Ukrainy i zakomunikowali, że nie wyjdą na boisko w meczu z Rosją.
Ostatecznie taki ruch nie był konieczny, ponieważ piłkarskie centrale podjęły stosowne kroki. Rosjanie nadal jednak mają żal do Polaków, o czym świadczy ostatnia wypowiedź Georgija Dżikiji.
Reprezentant "Sbornej" stwierdził, że nie rozumie zachowania naszych kadrowiczów. Oberwało się przy tym przede wszystkim Robertowi Lewandowskiemu, który zdecydowanie opowiedział się przeciwko agresji na Ukrainę, a także wielokrotnie wspierał wschodniego sąsiada.
- Może on chce politykiem zostać?! Jeśli nie, to przecież nie musi prowadzić takiej kampanii i zabiegać o głosy. Jeśli to jego prywatna opinia, powinien zachować ją dla siebie. Tak samo Bośniacy, którzy odmówili gry z nami. Po co to tym wszędzie mówić? - rzucił w rozmowie ze "Sport.ru".
- Piłkarze zawsze powtarzali, że nie powinno się łączyć sportu i polityki. Długo zachowywali się w taki sposób i nagle zmienili zdanie - dziwił się Rosjanin.
Na ten moment nic nie wskazuje na to, aby zawieszenie "Sbornej" miało zostać zdjęte. W związku z tym coraz częściej mówi się, że ichniejszy związek dołączy do AFC.

Przeczytaj również