Rozczarowujący debiut Roberta Lewandowskiego. FC Barcelona zatrzymana przez Rayo! [WIDEO]

FC Barcelona była murowanym faworytem sobotniego starcia w ramach La Liga. Chociaż jej dzisiejszy rywal - Rayo Vallecano - potrafił sprawić jej sporo problemów w ostatnich latach, to eksperci nie mieli wątpliwości w sprawie tego, kto "powinien" zgarnąć trzy punkty.

Początek spotkania zaczął jednak kwestionować te założenia. Rayo Vallecano nie rozłożyło czerwonego dywanu przed "Dumą Katalonii", tylko umiejętnie broniło dostępu do własnej bramki, dając sobie okazje na zaskoczenie defensywy gospodarzy.

Przekonał się o tym sam Robert Lewandowski, który pierwszy kontakt z piłką zaliczył dopiero w okolicach 7. minuty. Polak został wówczas zmuszony do zablokowania jednego z dośrodkowań przyjezdnych.

Niemniej, to właśnie 33-latek był w centrum uwagi, gdy w 13. minucie trafił do siatki. Niestety dla kibiców FC Barcelony, reprezentant "Biało-Czerwonych" znajdował się wówczas na spalonym.

Jednocześnie "Duma Katalonii" nie potrafiła przebić się przez zasieki Rayo. Goście grali agresywnie, często przekraczali przepisy, lecz był to skuteczny sposób na zatrzymanie podopiecznych Xaviego. W końcówce pierwszej połowy udało im się nawet podnieść ciśnienie na Camp Nou, gdy to interwencji został zmuszony ter Stegen.

Po zmianie stron sytuacja nie uległa drastycznej zmianie. FC Barcelona dalej miała większe posiadanie piłki, lecz miała też problemy, by znaleźć klucz do rozszczelnienia defensywy rywala. Xavi chwytał się kolejnych zmian, jego zawodnicy starali się grać bardziej bezpośrednio i częściej uderzali z dystansu - wszystkie próby były jednak zablokowane lub kończyły na rękawicach golkipera Rayo.

W 52. minucie goście przeprowadzili efektowną kontrę. Vallecano było bliskie zdobycia bramki, lecz świetnie zachował się Christensen, który w ostatnim momencie trącił piłkę i zapobiegł utracie bramki.

Niedługo później emocje na Camp Nou zostały mocno wzburzone. Robert Lewandowski padł w polu karnym po starciu z Isim Palazonem, lecz arbiter nie wskazał na wapno.

Xavi starał się ratować sytuację kolejnymi zmianami, lecz obrona Rayo była nieprzejednana. Nie pomogło nawet przejście na ustawienie z trzema obrońcami, a tym bardziej Sergio Busquets, który w doliczonym czasie gry został wyrzucony z boiska. Ostatecznie "Duma Katalonii" zaliczyła falstart i na inaugurację La Liga 2022/23 zdobyła zaledwie jeden punkt.