Liverpool. Sadio Mane wściekł się na Mohameda Salaha. Juergen Klopp łagodzi sytuację [WIDEO]

Mane w końcówce meczu opuścił boisko. Schodząc na ławkę rezerwowych krzyczał, wymachiwał rękoma i długo nie mógł się uspokoić. Według angielskich mediów Senegalczyk był wściekły na Salaha, który chwilę wcześniej nie dostrzegł go na dobrej pozycji, ale postanowił sam kończyć akcję strzałem. Całą sytuację można zobaczyć na poniższym filmie.

Po zakończeniu spotkania o reakcję swojej gwiazdy został zapytany Klopp. Niemiec podszedł do incydentu ze spokojem.

- Sadio był zdenerwowany. On nie ukrywa swoich emocji, co mi się podoba. Wszystko jest jednak w porządku. Jesteśmy indywidualistami, jesteśmy emocjonalni. Podczas gry zdarzyła się sytuacja, która mu się nie podobała. Czy drugi raz zachowałby się tak samo? Pewnie nie, ale takie rzeczy się zdarzają. Nic wielkiego jednak się nie stało, nie powiedział żadnych niewłaściwych słów. Za tydzień nikt o tym nie będzie pamiętał - stwierdził Klopp.

Liverpool wygrał z Burnley 3:0. "The Reds" po czterech kolejkach mają na swoim koncie komplet punktów.