Salut rzymski przed trybunami w Izraelu. Gest polskiego piłkarza wywołał burzę [WIDEO]

W sezonie 2022/23 Patryk Klimala reprezentuje Hapoel Beer Szewa. Polak szybko stał się podstawowym zawodnikiem swojej ekipy, chociaż nie zawsze trafia do siatki.

Niemniej w sobotnim spotkaniu przeciwko Hapoelowi Jerozolima 24-latek zdołał wpisać się na listę strzelców. Były gracz Jagiellonii Białystok podwyższył wynik spotkania na 2:0 (1:0), a mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem jego drużyny 2:1 (1:0).

Niestety, większy rozgłos niż sam gol zdobyła cieszynka Klimali. Napastnik po zdobytej bramce zwrócił się w stronę trybun i wykonał gest łudząco podobny do salutu rzymskiego. Wywołało to niemałe poruszenie. Zachowanie piłkarza bardzo krytycznie komentowano przede wszystkim w Polsce i Izraelu.

Klimala odniósł się już do sprawy w mediach społecznościowych i podkreślił, że jego zachowanie nie miało żadnego związku z poglądami faszystowskimi. Piłkarz Hapoelu Beer Szewa stwierdził przy tym, że szanuje historię obu krajów, a cieszynka była po prostu efektem przypływu chwili.

- Mój gest został całkowicie niezrozumiany. Jako Polak, który szanuje historię obu krajów, nigdy bym nawet nie pomyślał o wykonywaniu nazistowskiego pozdrowienia. Mieszkając w Polsce odwiedziłem obóz Auschwitz-Birkenau i w pełni zdaję sobie sprawę z wagi i historii żydowskiego dziedzictwa. Po moim golu chciałem tylko pozdrowić naszych fanów - napisał na "Instagramie".