Samobój Sergio Ramosa dał zwycięstwo FC Barcelona! Niesamowita historia w meczu mistrzów Hiszpanii [WIDEO]

Niewiele brakowało, a Barcelona zaczęłaby od mocnego uderzenia. Już w 1. minucie po akcji Balde piłka przeszyła pole bramkowe. Yamal nie zdołał zamknąć akcji. Goście odgryźli się szybko - z niezłej sytuacji obok bramki uderzył Lukebakio.

Ciekawie ze strony gości było też w 16. minucie. Z dystansu kropnął Rakitić, ale świetną paradą popisał się ter Stegen.

Barcelona powinna objąć prowadzenie w 22. minucie. Świetny rajd przeprowadził Cancelo, który wyłożył piłkę do Felixa. Ten był w doskonałej sytuacji, ale trafił piłką w poprzeczkę.

W 30. minucie znów zagotowało się w polu karnym Barcelony. Po strzale Ocamposa piłkę lecącą do bramki zatrzymał Gavi.

Mecz był żywy. Barcelona przeważała, ale miała problem z rozmontowaniem defensywy Sevilli. W 56. minucie szansę miał Lewandowski, który wpadł w pole karne, ale piłka po jego strzale poleciała nad bramką. Później swoich szans próbowali też Gavi czy Yamal - za każdym razem bez pozytywnego dla gospodarzy skutku.

Goście potrafili się odgryzać. W 73. minucie po centrze Lameli bardzo blisko zdobycia bramki był Rakitić, ale główkował obok bramki.

Ataki Barcelony przyniosły skutek w 76. minucie. Torres dośrodkował w pole karne, zgrywał Yamal, a w niefortunny sposób piłkę do swojej bramki skierował Ramos. O niezwykłej historii, która kryje się za tym samobójem, pisaliśmy TUTAJ.

Do końca meczu Barcelona starała się pilnować wyniku. W doliczonym czasie gry mogła podwyższyć prowadzenie, ale strzał Lewandowskiego został zablokowany przez obrońców.

Barcelona odniosła szóste zwycięstwo w tym sezonie. Awansowała na pierwsze miejsce w tabeli, ale może je stracić po dokończeniu kolejki.