Sensacyjna porażka Huberta Hurkacza w turnieju olimpijskim! Uległ rywalowi z drugiej setki rankingu [WIDEO]

Po porażce Igi Świątek wrocławianin pozostał jedyną nadzieją polskiego tenisa, jeżeli chodzi o turnieje singlowe. W rywalizacji z Liamem Broadym, zajmującym 143. miejsce w rankingu ATP, wydawał się zdecydowanym faworytem.

Obaj zawodnicy musieli długo czekać na rozpoczęcie spotkania ze względu na opady deszczu. Gdy wreszcie wyszli na kort i rozpoczęli rywalizację, wydawało się, że Polak zdominuje rywala.

Sam początek był bowiem udany dla Hurkacza. To on jako pierwszy wywalczył przełamanie w czwartym gemie. Po chwili prowadził już 4:1.

Niestety, taki stan rzeczy nie trwał zbyt długo. Z biegiem czasu z wrocławianina jakby uszła energia. Broady korzystał z jego błędów, odrobił straty, a później sam zdobył przewagę i wygrał 7:5.

W drugiej odsłonie obaj zawodnicy przez długi czas pilnowali swojego serwisu. Brytyjczykowi przydarzył się kryzys w ósmym gemie. Właśnie wtedy Hurkacz wywalczył break pointa i zamienił go na przełamanie. Po chwili wykorzystał czwartego setbola, zwyciężając 6:3.

Broady po przegranej partii zdecydował się na dłużej opuścić kort. Przerwa całkowicie wybiła z rytmu Polaka. Efektem były trzy szybko przegrane gemy. W kolejnym zrobiło się 15-40, lecz nasz tenisista wyszedł na szczęście z opresji.

Przewagi przełamania odrobić już jednak nie zdołał. W efekcie przegrał 5:7, 6:3, 3:6 i sensacyjnie odpadł z rywalizacji. Polakom pozostaje więc liczenie na miksta, w którym Iga Świątek zagra wspólnie z Łukaszem Kubotem.