Niespodziewana porażka Wisły Kraków! Puszcza Niepołomice zatrzymała "Białą Gwiazdę"

Podopieczni Radosława Sobolewskiego nie ukrywali, że marzą o powrocie do Ekstraklasy i wiosną robili jak dotąd wszystko, aby osiągnąć ten cel. W siedmiu spotkaniach ligowych w 2023 roku ani razu nie stracili punktów, pokonując kolejnych rywali.

W sobotnim starciu z Puszczą Niepołomice "Biała Gwiazda" także wydawała się zdecydowanym faworytem. Początek spotkania należał jednak do gospodarzy, którzy w 24. minucie wyszli na prowadzenie.

Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w polu karnym najlepiej odnalazł się Michał Koj, pokonując bramkarza Wisły. Niespełna kwadrans później odpowiedzieć próbował Fernandez, lecz jego strzał obronił Komar.

W doliczonym czasie gry Puszcza zadała kolejny cios, schodząc na przerwę przy dwubramkowym prowadzeniu. Po analizie VAR sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, a na gola zamienił go Rok Kidrić.

Od początku drugiej części spotkania Wisła przystąpiła do ataku, chcąc odrabiać straty i wywieźć z Niepołomic co najmniej jeden punkt. Szybko przyniosło to efekt w postaci kontaktowego gola autorstwa Moltenisa.

"Biała Gwiazda" nie odpuszczała. Komar obronił groźny strzał Jarocha, dwóch niezłych okazji nie wykorzystał Rodado. Wisła robiła co mogła, Sobolewski dokonał kilku zmian, ale wynik pozostał taki sam.

Puszcza wygrała więc 2:1 i awansowała na piąte miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi. Wisła pozostaje na trzeciej lokacie - krakowianie nie wykorzystali szansy na to, aby wyprzedzić drugi Ruch Chorzów.