Dzieje się przed meczem z Włochami! Ogłoszono alarm bombowy w hali w Turynie, a potem go odwołano

Przed meczem Polaków z Włochami na mistrzostwach świata w siatkówce nie jest spokojnie. W hali w Turynie ogłoszono alarm bombowy, który odwołano po kilkudziesięciu minutach.
Dzisiaj w hali w Turynie, gdzie wieczorem biało-czerwoni zmierzą się z gospodarzem mistrzostw, ogłoszono alarm bombowy. Znaleziono podejrzaną paczkę, a następnie ewakuowano wszystkich dziennikarzy. Po kilkudziesięciu minutach wszystko jednak wróciło do normy, sytuacja została opanowana.
Oba dzisiejsze mecze - pierwszy pomiędzy Brazylią a Stanami Zjednoczonym o godzinie 17 oraz drugi Polski z Włochami zaplanowany na 21:15 - nie są zagrożone i odbędą się zgodnie z planem.