Koszmar Polaka. Może nie zagrać w finale Ligi Mistrzów

Barwy Perugii reprezentuje dwóch polskich siatkarzy. Są to Kamil Semeniuk oraz Łukasz Usowicz. Obaj sprawdzili się jedynie jako rezerwowi w piątkowym półfinale Ligi Mistrzów.

Włoskiej ekipie udało się awansować do decydującego meczu. Halkbank nie ugrał nawet seta w łódzkiej Atlas Arenie. Po meczu Semeniuk zdradził, dlaczego nie mógł zagrać przeciwko Turkom.

- Przytrafił się niestety wypadek w ostatnią sobotę, dosłownie w ostatnich minutach treningu pociągnęło łydkę, naderwałem ją i walczymy z czasem. Byłem do dyspozycji w przyjęciu, próbowałem delikatnie podskakiwać, ale wszystko jest uzgadniane ze sztabem medycznym, by się nie forsować tak szybko - zdradził Semeniuk, cytowany przez portal TVP Sport.

- Teoretycznie potrzebuję dwóch tygodni na powrót do gry, więc jesteśmy w połowie drogi. Wszystko idzie jednak bardzo dobrze, jest pod kontrolą. Etapami idziemy do przodu. Mam nadzieję, że w niedzielę będę mógł bardziej pomóc drużynie - dodał.

Rywalem Perugii w finale na pewno będzie polska drużyna. W sobotnim półfinale Jastrzębski Węgiel zmierzy się z Aluronem CMC Warta Zawiercie. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 14:45.

W niedzielę o 16:00 odbędzie się mecz o trzecie miejsce, w którym na pewno zagra Halkbank. Finał zaplanowano na 20:00.