To osiągnięcie nie mieści się w głowie. Legendarny trener trafi do Księgi Rekordów Guinnessa

Jeszcze niedawno ledwie jeden trener w historii sportu mógł poszczycić się prowadzeniem tej samej drużyny przez pół wieku. Connie Mack pracował z ekipą bejsbolistów Philadelphia Athletics w latach 1901-1951.

Przez długie lata nie znajdował się nikt, kto mógłby przebić wspomniany wynik. Dość wspomnieć, że legendarny menedżer Manchesteru United, Sir Alex Ferguson, ledwie przekroczył połowę tego okresu, a byłemu szkoleniowcowi Arsenalu, Arsene'owi Wengerowi, nawet ta sztuka się nie udała.

Kilka lat temu wydawało się, że rekord pobił trener rosyjskiego klubu siatkarskiego, Urałoczki Jekaterynburg. Nikołaj Karpol przejął tam stary już w 1969 roku, co oznaczało, że wyprzedził Macka w 2020 roku.

O oficjalne uznanie osiągnięcia w Księdze Rekordów Guinnessa Rosjanin musiał jednak powalczyć z krajową federacją. Jej działacze nie potwierdzali rekordu, jako że nie chcieli doliczyć do stażu pracy Karpola w Urałoczce lat, w których szkoleniowiec pełnił funkcję selekcjonera kadry.

Koniec końców szkoleniowiec dowiódł swoich racji przed sądem, wygrywając proces. Oznacza to, że jego nazwisko niebawem znajdzie się w słynnej publikacji w sekcji "najdłużej pracujący opiekun jednego klubu". Jego staż w klubie wynosi teraz 54 lata i jeden miesiąc.

85-letni obecnie Karpol wygrał z Urałoczką 25 mistrzostw kraju i osiem tytułów w siatkarskiej Lidze Mistrzyń. Oprócz pracy z zespołem i rosyjską kadrą pełnił również funkcję doradcy chorwackiej reprezentacji pań.