Miazga! Porażka Polek w półfinale LN. Mistrzynie olimpijskie nie miały litości [WIDEO]

Polki trafiły na prawdziwą potęgę siatkówki. Włoszki są mistrzyniami olimpijskimi i triumfatorkami poprzedniej Ligi Narodów. Do sobotniego meczu przystąpiły z serią 27 zwycięstw z rzędu w spotkaniach o stawkę.

Sobotni półfinał rozpoczął się od dwóch skutecznych ataków Martyny Czyrniańskiej. Po bloku Agnieszki Korneluk Polska prowadziła 3:0. W następnej akcji zapunktowała Magdalena Stysiak. Włoszki zdobyły pierwszy punkt po serwisie w siatkę Katarzyny Wenerskiej. Po chwili na zagrywce pomyliła się Myriam Sylla.

Po dobrym początku Polki niestety złapały małą zadyszkę. Martyna Łukasik nadziała się na blok, co doprowadziło do remisu 6:6. Trzy następne wymiany padły łupem biało-czerwonych.

Przy wyniku 9:9 Włoszki po raz pierwszy w tym meczu objęły prowadzenie, zatrzymując blokiem Stysiak. Pod siatką przebudziła się Sylla. Swoje punkty dokładała też Egonu. Polki przegrały pierwszego seta 18:25.

Włochy rozpoczęły drugą partię od wypracowania trzypunktowej przewagi. Wtedy do akcji wkroczyła Korneluk.

Atak Polek się zaciął, ponieważ świetnie funkcjonował blok "Azzurrich". W pewnym momencie biało-czerwone przegrywały już 4:10. De Gennaro i Egonu stroniły od błędów, a nasze reprezentantki nie potrafiły zaliczyć serii punktowej.

Lavarini szukał nowych rozwiązań. Z ławki podniosła się Paulina Damaske, jedna z bohaterem poprzedniego zwycięstwa z Chinkami. Mistrzynie olimpijskie były jednak rywalkami zupełnie innego kalibru. Drugiego seta Polska przegrała do 16.

W trzeciej odsłonie nie doszło do cudu. Faworytki udźwignęły presję, grając na bardzo wysokim poziomie. Włoszki wygrały ostatnią partię 25:14, meldując się w finale Ligi Narodów.

W drugim półfinale Brazylia zagra z Japonią. Przegrany tego meczu zagra z Polkami o brązowe medale Ligi Narodów.