Polacy są nie do zatrzymania! Kolejny rywal na kolanach [WIDEO]

Reprezentacja Polski w siatkówce mknie jak burza przez tegoroczną edycję Ligi Narodów. Na inaugurację biało-czerwoni łatwo uporali się z Holandią (3:1). W drugim meczu nie dali zaś szans Japonii (3:1).

W sobotę drużyna prowadzona przez Nikolę Grbicia mierzyła się z Turcją. Mimo różnicy klas rywale ambitnie walczyli o korzystny rezultat. Pierwsza partia niemal od samego początku przebiegała po ich dyktando. Przy stanie 16:13 dla ekipy znad Bosforu do głosu zaczęli dochodzić Polacy.

Kapitalna postawa Michała Gierżota przyczyniła się do odrobienia strat i wyrwania triumfu w pierwszym secie na przewagi wynikiem 28:26.

Druga część meczu była równie wyrównana jak ta pierwsza. Turcy niezmiennie próbowali dotrzymać kroku. Bardzo dobrze funkcjonowało ich przyjęcie, jednak finalnie było to za mało, aby podciąć skrzydła dobrze dysponowanej Polsce. Biało-czerwoni zgarnęli tego seta 25:23.

Znacznie bardziej jednostronna była trzecia i zarazem ostatnia partia meczu. Przy wyniki 11:9 wszelkie nadzieje rywalom odebrał Alaksiej Nasiewicz. 22-latek zanotował dwa asy serwisowe z rzędu. Chwilę później zagrywką zapunktował również Mateusz Poręba.

Szybko zyskana przewaga została utrzymana do samego końca. Podopieczni Nikoli Grbicia wygrali to spotkanie 3:0 (28:26, 25:23, 25:21 ), dzięki czemu awansowali na pozycję lidera trwających rozgrywek.

Kolejny mecz reprezentacji Polski w ramach Ligi Narodów zostanie rozegrany w niedzielę. O godzinie 13:00 biało-czerwoni zagrają z Serbią.