Polacy z drugim zwycięstwem w kwalifikacjach olimpijskich! Nie wszystko wyglądało tak, jak powinno

Grbić zdecydował się na dokonanie zmian w składzie. W porównaniu do meczu z Belgią zmienił duet przyjmujących. Tym razem zagrali Bartosz Bednorz i Kamil Semeniuk. Szansę gry w roli libero otrzymał Jakub Popiwczak.

Polacy w pierwszym secie się męczyli. Dość powiedzieć, że jako pierwsi setbola mieli Bułgarzy. Wywalczyli go po tym, jak Simeon Nikołow ustrzelił zagrywką Bednorza. Niewiele brakowało, a po chwili seta skończyłby Atanasow, ale z przechodzącej piłki kropnął w aut.

Bohaterem końcówki okazał się Bednorz. To on stawiał punktowe bloki, które przeważyły szalę zwycięstwa na stronę Polaków. Biało-czerwoni wygrali 26:24.

Druga partia nie była już tak zacięta. Polacy szybko objęli prowadzenie i kontrolowali grę. Przyspieszyli w końcówce, w której uciekli rywalom na pięć punktów. Po pewnym ataku Bednorza wygrali 25:20.

Wydawało się, że Polacy pewnie wygrają w trzecim secie, ale w pewnym momencie zrobiło się nerwowo. Biało-czerwoni popełniali błędy, roztrwonili przewagę, a Bułgarzy zdołali doprowadzić do stanu 16:16.

Końcówka należała jednak do Polaków, którzy ponownie odkoczyli rywalom. Ostatecznie decydującą partię wygrali do 21.

W poniedziałek w turnieju zaplanowano dzień przerwy. We wtorek Polacy zagrają z Kanadą. Początek o 10:00 czasu warszawskiego.