Polska w finale Ligi Narodów! Ależ koncert z Brazylią [WIDEO]

Zmagania w ramach tegorocznej Ligi Narodów w siatkówce mężczyzn weszły w decydującą fazę. W sobotę do wielkiego finału awansowali Włosi. Na ich drodze nie zdołała stanąć Słowenia, o czym pisaliśmy TUTAJ. W drugim półfinale mierzyły się Polska oraz rozpędzona Brazylia.

Początek starcia był wymarzony dla biało-czerwonych. Świetne zawody rozgrywał Kewin Sasak, który był nie do zatrzymania zarówno w ataku, jak i na zagrywce. Pod siatką brylowali ponadto Jakub Kochanowski i Tomasz Fornal. W efekcie Polska zyskała nawet przewagę pięciu punktów.

Fatalna końcówka pierwszej partii i kłopoty Wilfredo Leona w ataku sprawiły, że Brazylia odrobiła straty i doprowadziła do gry na przewagi. Podopieczni Nikoli Grbicia wytrzymali jednak presję i w szczęśliwych okolicznościach sięgnęli po triumf w pierwszym secie 28:26.

Druga partia znów rozpoczęła się wyśmienicie dla reprezentacji Polski. Biało-czerwoni skutecznie wykorzystywali kolejne błędy rywali, dzięki czemu objęli prowadzenie 7:3. Brazylijczycy szybko zniwelowali jednak stratę, lecz nie był to koniec złych wieści dla podopiecznych Grbicia.

W jednej z akcji urazu doznał Tomasz Fornal. Przyjmujący polskiej kadry początkowo wrócił na parkiet. Kontuzja okazała się jednak na tyle bolesna, że musiał opuścić boisko w trzecim secie. W międzyczasie biało-czerwoni wrócili na właściwe tory i znów odjechali Brazylijczykom.

Świetne serie Leona i Sasaka w polu serwisowym pozwoliły powiększyć dystans nad "Canarinhos" do siedmiu punktów. Zyskaną przewagę tym razem udało się utrzymać i wygrać partię rezultatem 25:19.

W trzecim i zarazem ostatnim secie cały zespół trzymał równy i przede wszystkim bardzo wysoki poziom, czym przypieczętował triumf nad Brazylią. Reprezentacja Polski pokonała "Canarinhos" 3:0 (28:26, 25:19, 25:21) i awansowała do finału Ligi Narodów. Tam zagra z Włochami. Spotkanie zaplanowano na 3 sierpnia.