Polska w półfinale mistrzostw świata! To była deklasacja

Mecz rozpoczął się od skutecznego ataku Wilfredo Leona. Marko Matić odpowiedział mocnym uderzeniem ze środka. Szybko pod siatką przebudził się też Jakub Kochanowski. Bartosz Kurek zapewnił Polsce pięciopunktowe prowadzenie.

Biało-czerwoni szybko potwierdzili przewagę nad rywalami. Grali lepiej blokiem, potrafili skutecznie punktować po kontrach. Turcy nie pomagali sobie zepsutymi zagrywkami. Kiedy Kamil Semeniuk przebił się przez blok, Polska prowadziła już 16:10. Finalnie zespół Grbicia wygrał pierwszego seta do 15.

Na początku drugiej odsłony Huber posłał asa, a Kochanowski skorzystał z przechodzącej piłki. Po stronie Turków Lagumdzija był na bakier ze skutecznością w ataku. Znacznie lepiej grał zaś Semeniuk.

Przy wyniku 11:8 Turcy próbowali zmniejszyć straty, ale sędzia uznał, że Lagumdzija rzucił piłkę. Punkt powędrował na konto Polski. Po chwili Huber dołożył skuteczny blok.

Turcy próbowali, ale widać było, że po prostu są drużyną z innej półki. W drugim secie biało-czerwoni triumfowali 25:22.

Pewne problemy z zagrywką miał Leon, który nieco zbyt często posyłał piłkę w siatkę. To nie przeszkodziło jednak naszej drużynie. Asa potrafił bowiem dołożyć m.in. Kochanowski. Litości dla rywali nie miał też Huber.

Kochanowski skończył mecz dwoma asami z rzędu. Polska wygrała trzeciego seta 25:19 i zameldowała się w półfinale mistrzostw świata. Następnym rywalem biało-czerwonych będą Włosi, obrońcy tytułu. Trzy lata temu "Azzurri" pokonali naszą kadrę 3:1 w finale MŚ.