"Strój bestii". Aluron Warta Zawiercie chwalony po niesamowitym finale LM

"Strój bestii". Aluron Warta Zawiercie chwalony po niesamowitym finale LM
Wojciech Szubartowski / pressfocus
Aluron CMC Warta Zawiercie w niesamowitych okolicznościach przegrał finał Ligi Mistrzów z Perugią. Decydujące spotkanie jest szeroko komentowane w mediach społecznościowych. Ekipa Michała Winiarskiego zbiera pochwały za niesamowity charakter.
W sobotę Aluron po raz pierwszy w historii awansował do finału Ligi Mistrzów. Zawiercianie po wyrównanym boju pokonali Jastrzębski Węgiel w pięciu setach.
Dalsza część tekstu pod wideo
Podopieczni Michała Winiarskiego mieli problem ze skuteczną grą na początku niedzielnego finału. Siatkarze Perugii znakomicie radzili sobie w defensywie.
- Ależ bronią Butryna. I to cała trójka Ishikawa, Płotnicki i Colaci. Znakomita gra - napisał w trakcie pierwszego seta Marcin Gałązka.
W pierwszym secie Perugia udowodniła wyższość nad Wartą. Włosi wygrali tę część spotkania 25:22.
- Robim co możem, ale rywale lepiej rozpoczęli pierwszego seta i mimo, że goniliśmy do samego końca, to bezskutecznie - zaczyna się od 25:22 dla Perugii, ale walczymy dalej - napisał profil zawiercian.
- Absolutnie piękny ten pierwszy finałowy set, tylko wynik końcowy na stronę drużyny prowadzonej przez Angelo Lorenzettiego. Potrzebuje Warta lepszego prawego skrzydła, bardzo potrzebuje - ocenił Jakub Balcerzak.
Aluron prowadził przez większą część drugiej partii. Niestety, w końcówce Perugia wykazała się większą skutecznością. Włosi wygrali kolejnego seta do 22.
Warta odrodziła się w trzeciej partii. Świetne akcje Mateusza Bieńka czy Kyle'a Ensinga pozwoliły wygrać seta 25:20.
- Wczoraj też było 0:2. A potem Zawiercie poszło do szatni i założyło strój bestii - napisała Edyta Kowalczyk z Przeglądu Sportowego, nawiązując do półfinałowego triumfu Aluronu nad Jastrzębskim Węglem.
Aluron poszedł za ciosem. Czwartego seta wygrał do 22, doprowadzając do tie-breaka.
W tie-breaku siatkarzom z Zawiercia zabrakło już sił. Perugia wygrała 15:10 i po raz pierwszy w historii zwyciężyła Ligę Mistrzów.
- Robili, co mogli i wywalczyli srebro. Dziękujemy Aluronowi za niesamowite emocje - napisał profil Memoriału Huberta Wagnera.
Redakcja meczyki.pl
Adam KłosWczoraj · 23:11
Źródło: własne

Przeczytaj również