Ważne zwycięstwo polskich siatkarzy w Lidze Narodów. Wciąż mają szanse na Final Six

Biało-czerwoni dali się zaskoczyć rywalom w pierwszym secie. Do stanu po 17 toczył się wyrównany pojedynek, ale wtedy Japończycy zdobyli trzy punkty z rzędu i odskoczyli podopiecznym Vitala Heynena. Naszym siatkarzom nie udało się już odrobić tej straty i pierwszą partię przegrali 22:25.

Druga odsłona nie zaczęła się zbyt dobrze dla Polaków. Przeciwnik znowu zyskał trzypunktową przewagę - 4:7 - ale na szczęście roztrwonił ją bardzo szybko - remis 10:10. Od tego momentu biało-czerwoni radzili sobie coraz pewniej na parkiecie, prowadząc pewnie do końca i zwyciężając 25:19.

Zacięta walka do samego końca trwała w trzecim secie. Zwycięzcę poznaliśmy dopiero po grze na przewagi. Zawodnicy Heynena wybrnęli z bardzo trudnej sytuacji - przegrywali już 22:24, Japończycy mieli dwie piłki setowe, a skończyło się 27:25 dla naszych.

W czwartym secie nie było już takiej dramaturgii. Nasi zawodnicy kontrolowali przebieg wydarzeń przez niemal całą partię i pokonali Japończyków 25:20. To dziewiąte zwycięstwo biało-czerwonych w tegorocznej Lidze Narodów.