Zwroty akcji w meczu Polaków z Brazylią. Wszystko rozstrzygnęło się w czterech setach [WIDEO]

Turniej w Chicago był bardzo wymagający dla Polaków. Wicemistrzowie olimpijscy ponieśli w nim pierwszą porażkę w tegorocznej edycji - przegrali z Włochami 2:3. Po zwycięstwach z Kanadą i USA przyszedł czas na hit z Brazylią.

Polacy mieli problemy od początku. W pierwszym secie musieli gonić od początku: przegrywali 5:9, następnie 6:11. Pościg prawie się udał. Dzięki dobrym atakom Artura Szlpuka i Kewina Sasaka nasza drużyna zbliżyła się do rywala na jeden punkt.

Końcówka należała do Brazylii. Polacy nie byli w stanie zatrzymać niezwykle skutecznego Darlana. Przegrali 21:25.

Darlan był nie do zatrzymania także w drugiej partii. Brazylijczycy nie oddawali inicjatywy, a ich lider zadał Polakom ostateczny cios. Znów 21:25.

Trzeci set miał bardziej emocjonujący przebieg. Duża w tym zasługa niezwykłego ruchu Nikoli Grbicia, który wprowadził do ataku w miejsce Sasaka nominalnego przyjmującego Aleksandra Śliwkę. Gdy ten wchodził na boisko, Polacy przegrywali 10:12. Potrafili jednak odwrócić losy seta. Znakomita wykonaniu biało-czerwonych była zwłaszcza końcówka, gdy ze stanu 18:20 doprowadzili do swojego zwycięstwa 25:21.

Początek czwartej partii dawał wiarę, że biało-czerwoni doprowadzą do tie-breaka. Prowadzili 7:4, 14:11 i... stanęli. Brazylijczycy odrobili straty, a następnie przejęli inicjatywę. Wygrali 28:26, a cały mecz 3:1.

Kolejny turniej Ligi Narodów z udziałem Polaków odbędzie się w Ergo Arenie w Sopocie/Gdańsku. Biało-oczerwoni zagrają z Iranem, Kubą, Bułgarią i Francją. Pierwszy mecz - 16 lipca.