Skandal z udziałem FIFA. Rosja dalej bezkarna, Zimbabwe i Kenia zawieszone ze skutkiem natychmiastowym

Wojna ukraińsko-rosyjska trwa od ośmiu lat. 24 lutego 2022 roku doszło do kolejnego przejawu agresji ze strony Rosjan. Nasi wschodni sąsiedzi zostali bezpodstawnie zaatakowani, a rozlew krwi poruszył społeczność na całym świecie.

Jednocześnie podjęto decyzje o sankcjach dla Rosji. Wielka Brytania nałożyła specjalne ograniczenia dla oligarchów oraz rosyjskich firm, które działają na terenie Zjednoczonego Królestwa. Jednym ze skutków takiej decyzji była strata sponsora przez Manchester United. Przeczytacie o tym TUTAJ.

Mimo tego, że Rosja jest w oczach świata jedynym winnym wojny na Ukrainie, piłkarskie organizacje wstrzymują się przed zdecydowanymi działaniami. UEFA poinformowała, że specjalne spotkanie rozpocznie się 25 lutego. W grę wchodzą trzy sposoby ukarania Rosjan, o których przeczytacie TUTAJ.

Jeszcze bardziej bierną postawę przyjęła FIFA. Organizacja do tej pory nie podjęła żadnej decyzji w sprawie agresora. Zdołała natomiast błyskawicznie rozwiązać problem w Afryce. Z rozgrywek międzynarodowych ze skutkiem natychmiastowym wykluczone zostały reprezentacje Zimbabwe oraz Kenii.

Powodem tak zdecydowanej reakcji były "ingerencje rządu w sprawy futbolu w tych krajach". Prezydent FIFA, Gianni Infantino, stwierdził, że obie federacje piłkarskie wiedzą, co należy zrobić, by zawieszenie zostało zdjęte.

Taka reakcja ze strony FIFA jest powszechnie krytykowana przez internautów. Dostrzegli oni, że organizacja nie zwlekała w kwestii interwencji wobec afrykańskich praw, natomiast względem Rosji jedynie wyraziła zaniepokojenie.