Skandaliczna prośba UEFA. Federacja chciała wycofania włoskich drużyn z pucharów. "To jest obrzydliwe"

Zaplanowane na dziś mecze 1/8 finału Ligi Europy między Sevillą i AS Romą, a także Interem Mediolan i Getafe z pewnością się nie odbędą. Na razie nie wiadomo, kiedy obie pary będą mogły przystąpić do rywalizacji, "Nerazzurri" ogłosili zresztą, że obecnie wstrzymują jakiekolwiek działania wszystkich zespołów.

Rzymski dziennik "Il Messaggero" opublikował jednak szokujące doniesienia, jakoby szef UEFA, Alexander Ceferin, miał poprosić oba włoskie kluby o wycofanie się z europejskich pucharów. Dzięki temu Sevilla oraz Getafe przeszłyby dalej walkowerem, a rozgrywki mogłyby być kontynuowane. Inter i Roma stanowczo odrzuciły tę propozycję.

Mimo odwołania coraz większej liczby rozgrywek i coraz większej liczby sportowców zarażonych koronawirusem, UEFA wciąż chce rozegrać tyle meczów Ligi Mistrzów i Ligi Europy, jak to tylko możliwe. Jednym z pomysłów Ceferina było podobno rozegranie spotkań włoskich drużyn w... Polsce lub Bułgarii. Teraz jest to jednak niemożliwe.

Na razie federacja robi, co może, aby EURO 2020 nie zostało przeniesione. Zachowanie prezesa UEFA wywołało ostre reakcje dziennikarzy. - To jest naprawdę obrzydliwe. Niewiarygodne - napisał Mateusz Borek.

- Pozytywnym efektem ubocznym koronawirusa byłoby zaoranie UEFA. To ciągniecie na siłę swoich złotonośnych rozgrywek, to upieranie się przy Euro, a teraz to - żądanie, by Roma i Inter się wycofały. Sami się wycofajcie - stwierdził Piotr Żelazny.