"Śmierdzi to przekombinowaniem". Twitter komentuje wybór nowego selekcjonera reprezentacji Polski

"Śmierdzi to przekombinowaniem". Twitter komentuje wybór nowego selekcjonera reprezentacji Polski
Press Focus
do 31 stycznia poczekamy na oficjalną prezentację nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Nie brakuje głosów, że nie zostanie nim Adam Nawałka.
Wydawało się, że następcę Paulo Sousy poznamy w minionym tygodniu. Zdecydowanym faworytem do wolnej posady był Nawałka. Wygląda jednak na to, że sytuacja się zmieniła.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Czym więcej myślę o tym selekcjonerze, tym bardziej wydaje mi się, że Adam Nawałka nim nie zostanie - ocenił Dominik Piechota "newonce.sport". - Czy to dobrze? Zależy od innych kandydatur. Nie jestem za Adamem Nawałką, ale pytanie z kim toczy się rywalizacja.
- Dokładnie. Nie znamy całych kulisów więc ciężko ocenić. Ale chyba faktycznie Adam Nawałka daaaaalej niż bliżej. Chyba że inni odmówią - odpowiedział Piotr Koźmiński z "WP Sportowe Fakty".
Obawy związane z wyborem selekcjonera ma Jacek Staszak.
- Jak czytam, że Cezary Kulesza "ma tajny plan" i "szykuje selekcjonerskiego asa z rękawa", to bardziej czuję cringe niż ekscytację. Śmierdzi to jakimś przekombinowaniem - napisał publicysta portalu "transfery.info".
Przeciągającym się wyborem selekcjonera jest zirytowany Jakub Kręcidło. Jego zdaniem Nawałka nie powinien pozwolić sobie na takie traktowanie.
- Półtoramiesięczne wybieranie selekcjonera? A komu to potrzebne? Właśnie? A dlaczego? Na miejscu Nawałki, już teraz powiedziałbym: „Dziękuję”. I ciekawy jestem, co wymyśli Kulesza. Skoro tyle to trwa i pada tyle kandydatur, to z automatu nowy trener będzie pod gigantyczną presją - skomentował Jakub Kręcidło.
Zupełnie inne zdanie prezentuje Krzysztof Stanowski. Jego zdaniem Nawałka nie ma żadnego powodu, by unosić się honorem i rezygnować z ubiegania o posadę selekcjonera.
- Co to za głosy "na miejscu Nawałki to już bym nie chciał"? Lata poza zawodem, fatalny okres w Lechu, bez szans na dobrą posadę. Może dostać 200 000 na miesiąc tylko dlatego, że Sousa porzucił kadrę w grudniu, a nie w kwietniu, poza tym żadnych argumentów. I on ma się obrażać? - napisał Stanowski.
Problemy w przedłużającym się bezkrólewiu w kadrze nie widzi Mateusz Ligęza z "Polskiego Radia". Jego zdaniem wybór należy dobrze przemyśleć, a nie dokonać go pochopnie.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski22 Jan 2022 · 15:46
Źródło: Twitter

Przeczytaj również