Cezary Kulesza ogłosił datę prezentacji nowego selekcjonera. "Prowadzimy ostatnie negocjacje"

Reprezentacja Polski jest bez selekcjonera od blisko miesiąca. 29 grudnia PZPN rozwiązał umowę z Paulo Sousą.

Wydawało się, że nazwisko jego następcy poznamy w minionym tygodniu. Za zdecydowanego faworyta do objęcia wolnej posady uznawano Adama Nawałkę. Choć 64-latek miał już ustalić warunki współpracy z PZPN, to Kulesza postanowił szukać dalej.

Polacy za nieco ponad dwa miesiące zagrają z Rosją w pierwszym meczu baraży o awans do mistrzostw świata. Jeśli wygrają, o wyjazd do Kataru zmierzą się z Czechami albo Szwecją.

Czasu do kluczowych spotkań jest coraz mniej, ale Kulesza nie zamierza przyspieszać wyboru nowego trenera. Potrzebuje jeszcze kilku dni.

- Nowy selekcjoner reprezentacji Polski zostanie przedstawiony 31 stycznia na PGE Narodowym w Warszawie. Proszę kibiców i media o jeszcze chwilę cierpliwości, choć wiem, jakie olbrzymie emocje wzbudza ten temat. Prowadzimy ostatnie negocjacje, jest ścisłe grono kandydatów - powiedział Kulesza w rozmowie z portalem "WP Sportowe Fakty".

- Negocjacje i rozmowy z kandydatami to złożony proces. Do ustalenia jest wiele szczegółów. Rozmowy obejmują wiele tematów, dotyczących umowy zarówno z samym trenerem, jak i kształtu jego sztabu. To dla mnie niezwykle istotne - dodał prezes PZPN.

Kulesza odrzuca koncepcję zatrudnienia trenera tymczasowego. Chce ogłosić docelowego szkoleniowca - także na czas po mundialu.

- Interesuje mnie szersza koncepcja prowadzenia reprezentacji. Poważna federacja nie może sobie pozwolić na wybór trenera tymczasowego. Chcę postawić na szkoleniowca, który przekona mnie zarówno co do sposobu walki o awans na MŚ, jak i do rozwoju reprezentacji w kolejnych latach - podsumował Kulesza.

Proces wyboru nowego selekcjonera wywołuje wielkie emocje. Jak komentują go dziennikarze? Obawiają się, że Kulesza przekombinuje. Piszemy o tym TUTAJ.