Manchester United. Solskjaer zareagował na słowa Ferdinanda. "Znów nie ma pojęcia o czym mówi"

Ferdinandowi nie spodobało się zachowanie Cristiano Ronaldo podczas meczu Ligi Mistrzów z Young Boys Berno. Anglik zauważył, że doświadczony piłkarz po zejściu z boiska pojawił się w strefie technicznej przy ławce rezerwowych. Jego zdaniem to nie powinno się zdarzyć. Sugestia była oczywista - Portugalczyk przejął dowodzenie nad drużyną.

- Gdybym był menedżerem, to powiedziałbym Ronaldo, żeby usiadł - stwierdził Ferdinand.

Solskjaer po kilku dniach zareagował na słowa byłego kolegi z drużyny. Norweg wyjaśnił całe zdarzenie.

- Rio znów nie ma pojęcia o czym mówi - wypalił menedżer Manchesteru United.

- Powinna być żółta karta da Martinsa Pereiry, który sfaulował Nemanję Maticia. Bruno Fernandes i Ronaldo są tak nastawieni na rywalizację, że zaraz miałem ich przy sobie. Byli tam krótko i krzyczeli do sędziego. Jego praca była irytująca, bo podjął kilka decyzji przeciwko nam. Obaj szybko usiedli - dodał Norweg.

- To było pod wpływem chwili. Nie mam żadnego problemu z tym, że obaj wykazali się pasją. Nie było ta, że Ronaldo prowadził drużynę - podsumował Solskjaer.

Manchester United w niedzielę rozegra na wyjeździe ligowy mecz z West Hamem. Początek spotkania o 15:00.