Southampton wywalczył punkt z Leicester. "Święci" prawie cały mecz grali w osłabieniu [WIDEO]

Mecz zaczął się fatalnie dla Southampton. Błąd przy przyjęciu piłki popełnił Vestergaard, który ratował się faulem na wychodzącym na czystą pozycję Vardym. Dostał za niego czerwoną kartkę.

Southampton grając w osłabieniu było w stanie objąć prowadzenie. Po godzinie gry na listę strzelców wpisał się Ward-Prowse, który wykorzystał rzut karny.

Drużyna Jana Bednarka cieszyła się z prowadzenia tylko przez osiem minut. Wyrównującego gola dla gości strzelił Evans. Więcej bramek już nie padło.

Leicester nadal jest trzecie w tabeli - nie straci tej pozycji po dokończeniu kolejki. Southampton jest czternasty.