Spacerek Chelsea. Piąte czyste konto nowego bramkarza “The Blues”

Chelsea otrzymała pierwszy cios zanim jeszcze rozległ się pierwszy gwizdek. Podczas rozgrzewki Christian Pulisic nabawił się urazu, więc Frank Lampard musiał zmienić plany i w miejsce Amerykanina przesunął Timo Wernera, a na “9” wskoczył Tammy Abraham.

Brak Pulisica bardzo londyńczykom nie zaszkodził. W 27. minucie na listę strzelców wpisał się Hakim Ziyech, finalizując akcję po podaniu Abrahama. Wydaje się jednak, że duży błąd w tej sytuacji popełnił bramkarz Burnley Nick Pope.

Za pierwszą połowę brawa należały się także Thiago Silvie. Środkowy obrońca “The Blues” dobrze wpasował się w linię defensywy, notując najwięcej kontaktów z piłką, najwięcej dokładnych podań, wygrywając wszystkie pojedynki główkowe i indywidualne pojedynki.

W drugiej połowie, kiedy wydawało się, że kontrolę nad widowiskiem przejmują gospodarze, Chelsea uderzyła ponownie. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Mason Mount, dynamicznie w polu karnym wyskoczył Kurt Zouma i doskonale przymierzył głową. W 70. minucie było już 3:0. Ziyech do swojego gola dorzucił asystę przy trafieniu Timo Wernera.

To trzecia wygrana Chelsea w tym sezonie i piąta porażka Burnley, który tym samym spada na ostatnie miejsce w tabeli. Podopieczni Seana Dyche'a wciąż jednak mają w zanadrzu jeden zaległy mecz.

* * * * *