Spora niespodzianka w "polskiej" grupie! Mołdawia urwała punkty reprezentacji Czech

Czesi rozpoczęli eliminacje w wymarzony sposób. Trzy dni temu pokonali reprezentację Polski 3:1. Z kolei Mołdawia przed dzisiejszym meczem miała na koncie jeden punkt zdobyty po remisie z Wyspami Owczymi.

W piątek podopieczni Jaroslava Silhavy'ego zanotowali znakomity start, strzelając Polsce dwa gole w trzy minuty. Dziś reprezentacja Mołdawii zachowała jednak większą czujność na początku spotkania.

W 27. minucie Jan Kuchta skierował piłkę do siatki. Gol zawodnika Sparty Praga nie został uznany z powodu pozycji spalonej.

W pierwszej połowie Czesi oddali sześć strzałów. Nie udało im się jednak objąć prowadzenia.

Po zmianie stron czeska ekipa jeszcze mocniej ruszyła do ataku. W 58. minucie dobrej okazji nie wykorzystał Tomas Cvancara. Niedługo potem Adam Hlozek oddał niecelny strzał.

Silhavy szukał nowych rozwiązań. Selekcjoner w 73. minucie przeprowadził podwójną zmianę, wprowadzając Petra Sevcika i Mojmira Chytila.

W 81. minucie znów Cvancara odnalazł się w polu karnym rywali. Po raz kolejny nie udało mu się jednak zdobyć drugiej bramki w seniorskiej kadrze Czech.

Ostatecznie Mołdawia nie pozwoliła rywalom zdobyć ani jednej bramki. Mecz zakończył się wynikiem 0:0, chociaż Czesi zrobili wiele, aby zdobyć komplet punktów. W sumie oddali 15 strzałów, jednak problemem była skuteczność. Tylko trzy uderzenia leciały w światło bramki strzeżonej przez Doriana Raileana.