Absolutna demolka na Polaku. Nie było, co zbierać [WIDEO]

W ubiegły weekend w Hamburgu odbyła się gala Oktagon MMA 73. W jej trakcie nie zabrakło polskiego akcentu.

W co-main evencie imprezy wystąpił Adam Pałasz. Polak skrzyżował rękawice z Kasimem Arasem w starciu dywizji ciężkiej.

Miniony pojedynek zakończył się w ekspresowym tempie. Sędzia przerwał go po upływie 102 sekund od pierwszego gongu.

Do rozstrzygnięcia doszło, gdy fighterzy pojedynkowali się na środku oktagonu. W trakcie szarży Turek wyprowadził prawego sierpa, którym posłał rywala na deski.

Aras natychmiastowo dopadł do Polaka i chciał dokończyć dzieła zniszczenia na macie. Pałasz próbował się bronić, jednak bezskutecznie.

Ostatnie z ciosów Turka zamroczyły reprezentanta biało-czerwonych, który zesztywniał. Decyzja arbitra nie mogła być inna - koniec walki i zwycięstwo 37-latka.

Pałasz ma teraz nienajlepszy czas w karierze. Przegrana z Arasem była jego trzecią porażką z rzędu pod egidą czesko-słowackiej federacji.