"Wyzywa, trzęsie się grubas upasiony jak świnia". Artur Szpilka krytykuje gwiazdę freakfightów

W ostatnim programie na kanale YouTube "Kostyra SE" ekspert pięściarski, Andrzej Kostyra przeprowadził rozmowę z Arturem Szpilką. Zawodnik KSW wyczerpująco wypowiedział się na temat Denisa "Bad Boya" Załęckiego.

"Szpila" skomentował zachowanie freakfightera podczas konferencji przed galą Clout MMA 1. Warto przypomnieć, że na poniedziałkowym wydarzeniu zapowiedziano kolejna walkę Załęckiego.

Denis Załęcki zmierzy się z Danielem Omielańczukiem na drugiej edycji Clout MMA. Pojedynek będzie zwieńczeniem konfliktu między zawodników, który trwa od wielu miesięcy. Podczas ogłoszenia walki doszło do awantury.

Szpilka i Omielańczuk trenują razem w Warszawskim Centrum Atletyki. Były pięściarz dosadnie skomentował zachowanie Załęckiego na poniedziałkowej konferencji.

- Ja powiem Panu szczerze kolejne frajerskie zachowanie. Kolejny raz! Ja już wydoroślałem z tego. Mam nadzieje, że Daniel tylko wyjdzie i chłosty mu sprawi i to się raz na zawsze skończy. Upasiona świnia, widziałem, bo byliśmy tam wszyscy wspierać Daniela, że jesteśmy z nim i zawsze tak będzie - mówił Szpilka.

- Fajnie, że Daniel zachował się… znam go trochę, to jest spokojny człowiek, a wczoraj naprawdę siadły kory. Żeby obrażać Daniela, który nigdy nikogo nie obraził. Sam Pan wie. To jest gościu do rany przyłóż. To jeden z pierwszych, który zaczynał walki w UFC i nagle jakiś szczyl… bo to jest szczyl dla niego, gada takie rzeczy. Wyzywa, trzęsie się grubas upasiony jak świnia. Strasznie to wyglądało - podsumował zawodnik KSW.

Na odpowiedź Załęckiego nie trzeba było długo czekać. Freakfighter odniósł się do słów Szpilki zamieszczając wpis na Instagramie.

- Wszystkim, których tak bawi moja waga, proponuje przejść operacje kolana i zobaczyć co znaczy zostać unieruchomionym w łóżku. Może nigdy nie zapierda**łem po 3 treningi dziennie, ale jednak byłem osobą aktywną fizycznie, a po operacji nie mogłem trenować przez długi czas. A tym wszystkim komentatorom mojego życia, proponuje zająć się sobą. Jak zwykle najgłośniej szczekają Ci, którzy sami nie zawsze byli w formie, jak na przykład ajtujek, który, jak wyszedł z puchy sam wyglądał jak "upasiona świnia" i to nie przez problemy zdrowotne - odpowiedział Załęcki.

Warto przypomnieć, że Artur Szpilka zmierzył się z Denisem Załęckim podczas High League 4. "Bad Boy" doznał kontuzji kolana pod koniec pierwszej rundy i przegrał przed czasem ze "Szpilą".